Nie, nie zapłacisz za nią ani grosza. Wszystkie warunki finansowe są identyczne jak w przypadku bezpośredniego zgłoszenia do banku. Dzieje się tak, ponieważ bank wynagradza moją pracę, a taką samą musiałby wykonać pracownik w oddziale. Wiele banków zrezygnowało w ostatnich latach ze specjalistów do spraw kredytów hipotecznych na rzecz niezależnych ekspertów finansowych, których wynagradza za zrealizowaną transakcję.

Nie. Warunki finansowe są takie same jak w banku. Co więcej, mogą być nawet korzystniejsze w przypadku, gdy złożymy jednocześnie wniosek do kilku instytucji. Po ustaleniach z Klientem składam jednocześnie wniosek do 2-3 wybranych banków, bo może okazać się, że któryś odrzuci wniosek. Z kolei uzyskując więcej niż jedną decyzję pozytywną, jestem w stanie wynegocjować w niektórych przypadkach lepsze warunki.

Każdy bank ma swoje osobne procedury i wymagania. Tutaj przygotowałem listę najczęściej wymaganych dokumentów do kredytu.

To zależy od banku. Aktualnie większość banków wymaga 20-30% wkładu własnego, choć jest jeszcze w Polsce 6 banków, w których wystarczy 10%.

To zależy od wybranych banków i okresów, w jakich składany jest wniosek. Z reguły instytucje, które oferują najlepsze warunki, są najbardziej oblegane przez Klientów. Stąd analiza wniosku może trwać dłużej.

Cały proces udzielania kredytu hipotecznego od złożenia wniosku trwa zazwyczaj od 3 do 7 tygodni.

Zazwyczaj tak.

• Prowizja za udzielenie kredytu: są oferty kredytowe z prowizją bankową i bez. Mogą różnić się oprocentowaniem.
• Wycena nieruchomości: wykonywana przez bank lub wybranego przez Ciebie rzeczoznawcę majątkowego.
• Ubezpieczenie pomostowe: płatne do czasu wpisu hipoteki banku w księdze wieczystej nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie. Jego stawka waha się od 0,05% do nawet 2,5%, co w niektórych przypadkach może mieć olbrzymie znaczenie (dla przykładu, gdy kupujesz mieszkanie z długim terminem odbioru na rynku pierwotnym, a więc bez księgi wieczystej, bo ta zostanie założona dopiero odbiorze lokalu i akcie notarialnym przeniesienia własności).
• Ubezpieczenia lub dodatkowe produkty finansowe: istnieją rozwiązania dobrowolnie wybierane przez Klientów, które powodują, że oprocentowanie kredytu jest niższe. Np. ubezpieczenie na życie, ubezpieczenie od utraty pracy, ubezpieczenie nieruchomości oferowane przez bank, produkty inwestycyjne.W niektórych przypadkach bardziej atrakcyjnie finansowo i jakościowo jest skorzystanie z ww. produktów w instytucjach pozabankowych, z którymi również współpracuję. 

Moim zadaniem jest dopasowanie banku, rodzaju kredytu i ewentualnych dodatkowych produktów do konkretnych potrzeb i możliwości Klienta.

Tak. Według ustawy o kredycie hipotecznym bank nie może pobierać prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu, uwzględniając zmienną stopę procentową (najczęściej wybierana) po upływie 3 lat. Istnieją banki, w których można spłacać kredyt bez dodatkowych opłat już od pierwszego dnia jego trwania! Spłaca się sam kapitał, bez odsetek.

Pierwszą ratę kredytu spłaca się zazwyczaj po minimum 30 dniach. Przykładowo, bank wypłaca środki na zakup nieruchomości 10 lipca. Dzień spłaty raty kredytowej ustalasz na 20 dzień miesiąca. To oznacza, że pierwsza rata będzie płatna 20 sierpnia. Będzie wyrównana o różnicę w ilości dni.

Są dwa banki w Polsce, które nagradzają niższym oprocentowaniem lub prowizją swoich Klientów. Nie oznacza to jednak, że w każdym przypadku będą miały dla Ciebie najlepszą ofertę. Współpracując z większością banków w Polsce, jestem w stanie szybko porównać ofertę pod konkretną sytuację.

W większości przypadków konto jest korzystne bądź obligatoryjne, natomiast wymogi co do wpływów pieniężnych mogą się różnić. Innymi słowy, niekoniecznie muszą być to wpływy z wynagrodzenia, a na przykład wysokość raty bądź określonej kwoty.

Tak, remont można sfinansować w jednym kredycie! Warunki kredytowe na dodatkowe środki będą identyczne jak w przypadku kredytu hipotecznego.

Nie. Banki odeszły od tego sposobu na rzecz dużo wygodniejszego. Po wykonanej budowie lub remoncie wystarczy przesłać mailem własnoręcznie wykonane zdjęcia. Niektóre banki wysyłają do sprawdzenia stanu faktycznego swojego pracownika, który wykonuje zdjęcia.